Doświadczenie użytkowania Alcozar

Jak wyleczyłem alkoholizm dzięki Alcozar

Moja recenzja ze zdjęciami o Alcozar

Od dawna chciałem napisać tę recenzję o Alcozar, opowiedzieć o moich doświadczeniach z jego używaniem, ale nadszedł czas dopiero teraz. Dokładnie rok temu przestałem pić. Myślę, że już teraz mogę wyciągnąć pewne wnioski. Pragnę zaznaczyć, że wszystkie zdarzenia, które opisuję przydarzyły mi się i wszystkie moje wnioski są wyłącznie subiektywne.

Kim byłem

Byłem zwykłym facetem z własnymi marzeniami i celami. Uczyłem się w szkole bez ocen, dorastałem w zwykłej, pełnej rodzinie i nie byłem pozbawiony uwagi rodziców. Do 17 roku życia nie miałem żadnych złych nawyków, nie piłem, nie paliłem. Potem był pierwszy papieros, pierwsza butelka piwa. Ale wszystko to odbywa się wyłącznie na poziomie pobłażania sobie.

Potem przeprowadziłem się do dużego miasta i już tam poczułem smak alkoholu. Na początku było to tylko w weekendy. Potem zacząłem pić wieczorami, żeby odpocząć po pracy. I tak, stopniowo: najpierw kilka razy w tygodniu, potem co drugi dzień. Nadal chodziłem do pracy, miałem też przyjaciół, z którymi mogłem pić i dobrze się bawić. Jedyne, co mnie niepokoiło, to moja mama, która uważała, że zaczynam mieć problemy z alkoholem. Nie widziałam jednak żadnych problemów i szczerze wierzyłam, że w każdej chwili mogę zrezygnować. Dzieje się to stopniowo, bardzo powoli, przez lata. Może dlatego nie zauważyłem, jak toczę się w niebieską dziurę. Porzuciłem wszystkie swoje hobby, ale po co je mieć, skoro jest wódka.

W wieku dwudziestu siedmiu lat miałem już rozwód, straciłem prestiżową pracę i wiele problemów, ale mimo to nie przestałem pić. Nawzajem. Uwolniona od więzów rodzinnych i znajdując się w domu z rodzicami, coraz bardziej wciągałam się w alkoholowy wir. Stopniowo alkohol zastąpił wszystko w moim życiu. Piłem zawsze i kiedy tylko było to możliwe.

Dzień, który zmienił moje życie

A potem, rok temu, pocąc się w poduszkę i trzeci dzień trzęsąc się z powodu kaca, zacząłem myśleć. Co dalej? Do czego zmierzam? Co osiągnąłem? I w tym momencie zrobiło się naprawdę strasznie. Wtedy po raz pierwszy uświadomiłam sobie, że sama nie odpuszczę. I wtedy po raz pierwszy, choć może nie do końca, uświadomiłam sobie, że mam problem. A potem poprosiłam mamę, żeby mi pomogła. Narkolog z naszego miasta doradził jej skuteczny środek na walkę z alkoholizmem Alcozar i powiedział, jak go stosować. Nie zastanawiając się długo, zamówiła przez Internet krople Alcozar, a ja zacząłem je brać.

Tak, na początku było bardzo trudno. Nie wierz nikomu, kto mówi, że po wyjściu z nałogu nie masz ochoty pić. Tyle ile chcesz. Czasem nawet marzyłam o tym, żeby wziąć do ręki szklankę zimnej wódki i pić łapczywie, ale odganiałam te myśli wspomnieniami tamtego poranka, kiedy było mi tak źle, że byłam gotowa umrzeć. I dalej piłem krople Alcozar.

Jaki jest wynik?

Dosłownie po 3 tygodniach stosowania kropli poczułam, że ochota na picie CAŁKOWICIE ZNIKŁA! Bezpośrednio fizycznie! To nie do opisania! W ogóle NIE PIJ. Minęło ponad 5 miesięcy odkąd stosuję tę metodę, a ja nadal NIE mam ochoty pić. Były urodziny znajomych i święta, a ja nawet nie dotknęłam szklanki, bo już mam dość zapachu alkoholu!

Poznałem uroczą dziewczynę. Nie chcę rzucać słów na temat miłości, ale przy niej czuję się dobrze i spokojnie. Jestem niesamowicie szczęśliwa i wdzięczna Bogu i twórcom tego leku! Krople Alcozar naprawdę dały mi drugą szansę w tym życiu.